Test
GoPro HERO 3 + SILVER
Część II, trochę techniki
Druga część testu miała zawierać
wyłącznie gotowe materiały, jednak ostatnie dni pozwoliły odkryć kilka
ciekawych rzeczy w testowanej kamerce, więc postanowiłem się z Wami tą wiedzą
podzielić. Co do obiecanych materiałów – co się odwlecze to nie uciecze J
Jak
zapewne pamiętacie w poprzedniej części testu pisałem, między innymi, o baterii a
konkretnie o braku ładowarki w zestawie.
Wówczas uznałem, że w zasadzie ten wątek jest wyczerpany – okazuje się,
że nie. Diabeł tkwi w szczegółach a w tym przypadku są to szczegóły parametrów
akumulatora.
Jeśli
ktoś wybiera się na intensywny wyjazd nurkowy z założeniem, że będzie wykonywał
kilka nurkowań dziennie i na każdym będzie nagrywał materiał – zapewne planuje
zakup dodatkowych akumulatorów tak aby zawsze jeden był ładowany na
powierzchni.
Pomysł
jest bardzo dobry z tym, że oryginalnego akumulatora do GoPro Hero 3 + Silver w
Polsce…nie można kupić (!)
Symbol
akumulatora dołączonego do testowanego zestawu to:
AHDBT 302 o parametrach:
3,7
V; 1180 mAh; 4,37 Wh
Akumulatory
najczęściej sprzedawane mają symbol AHDBT
301 o parametrach
3,7
V; 1050mAh; 3,885 Wh
Celowo
napisałem powyżej „najczęściej sprzedawane”, ponieważ są i takie, które mają
blisko 3000mAh. Co ciekawe, niektórzy sprzedawcy reklamując swój towar
przekonują, że nie należy wierzyć w abstrakcyjne pojemności akumulatorów i że
tylko uczciwi i profesjonalni sprzedawcy podają faktyczną pojemność akumulatora
– ech, co za czasy nadeszły.
Równie
ciekawym zjawiskiem jest to, że do tych akumulatorów sprzedawane są dedykowane
ładowarki procesorowe. Tak sobie myślę: skoro ładowarka jest dedykowana do
modelu AHDBT 301 to chyba nie
powinienem przy jej użyciu ładować modelu AHDBT
302, który mam w zestawie – a może jednak powinienem?
Wersja
3+ jest sprzedawana w Polsce od dłuższego czasu. Czy akumulatory są w pełni kompatybilne? Prawdopodobnie są, ponieważ sprzedają się ale czy nie
byłoby prościej udostępnić w sprzedaży dokładnie takie same akumulatory jak te,
które są dołączane do zestawów? Przecież skoro producent wyprodukował i
wprowadził na rynek akumulator AHDBT
302 to miał po temu powód. Dlaczego więc mam kupować AHDBT 301 i zastanawiać się o co
chodzi?
Jak
dobrze poszukać na forach to okazuje się, że do 3+ zalecana jest akumulator AHDBT 302. W prawdzie
Użytkownicy stosują zamienniki ale jednak są to zamienniki modelu AHDBT 302 – niestety trzeba je
sprowadzać.
Teraz
postaram się napisać kilka słów o łączności a dokładniej o Wi-fi.
Tą
funkcję dość po macoszemu potraktowałem w poprzedniej części testu – okazuje się,
że nie słusznie.
Generalnie,
po stronie kamery Wi-fi działa bez zarzutu. W instrukcji jest mowa o
konfigurowaniu przez aplikację – w praktyce można skonfigurować dostęp bez
używania jakiejkolwiek aplikacji z dowolnym urządzeniem mającym Wi – fi. Duży
plus dla producenta. Więcej możliwości otrzymuje się jednak poprzez
skonfigurowanie połączenia za pomocą aplikacji – i tu zaczynają się schody.
Producent
kamery chwali się tym, że kamerą można sterować za pomocą smartfona oraz, że
można za pomocą połączenia Wi-fi obejrzeć wyprodukowany materiał.
No
nie zupełnie tak jest.
Po
pierwsze trzeba mieć świadomość, iż większość aplikacji do obsługi GoPro jest
tak napisana, że instaluje się w pamięci głównej smartfona i nie ma możliwości
przeniesienia tej aplikacji na kartę pamięci. Ponieważ aplikacja taka ma około
16 MB w momencie instalowania - może się okazać, że ilość wolnego miejsca w
obszarze pamięci wewnętrznej telefonu jest niewystarczająca. Waga 16 MB nie
powala ale pamiętajmy, że wewnętrzna pamięć telefonu jest w większości zajęta
przez aplikacje wgrane wraz z daną wersją oprogramowania, których to aplikacji
nie da się usunąć. Oczywiście są już dostępne smartfony o dużej pojemności
pamięci wewnętrznej i takowe nie będą miały opisywanych powyżej problemów ale
to nie znaczy że już wszystko gra. Można też próbować rozwiązać problem przez
reinstalację systemu na – powiedzmy bardziej „przyjazny” ale odbywa się to na
wyłączną odpowiedzialność użytkownika smartfonu J
Kolejny
problem to procesor smartfona. Kamera nagrywa film w formacie MP4. Jest to
zrozumiałe ze względu na konieczność odpowiedniego spakowania filmu
zapisywanego w rozdzielczości 1080p. Problem zaczyna się, gdy trzeba taki film
odtworzyć. Procesor musi jednocześnie rozpakować film, wyświetlić ten film i
najlepiej by było żeby jeszcze obsłużył Wi-fi – wszystko w czasie rzeczywistym
i razem. Smartfon o parametrach Samsung Galaxy Ace III tego nie potrafi. Owszem
ilość miejsca w pamięci wewnętrznej jest wystarczająca do odpowiedniej
aplikacji GoPro, są drivery obsługujące MP4 ale procesor nie daje rady.
Dla
porównania tablet z czterordzeniowym procesorem na Androidzie 4.4.2 wyświetla film
w rozdzielczości 1080p bezpośrednio z połącznia Wi-fi a buforowanie jest
niezauważalne dla użytkownika J
Czas
na wnioski.
Kamera
jest warta grzechu, ale po raz kolejny okazuje się, że odpowiednia doza
rozsądku i rezerwy jest wskazana jeśli chodzi o oczekiwania z nią związane.
Nie
da się obsłużyć GoPro jakimkolwiek smartfonem. Należy liczyć się z tym, ze
powinien być to smartfon lub tablet raczej z wyższej półki.
Aż
strach pomyśleć jaki sprzęt trzebaby mieć żeby odtworzyć na smartfonie film w
4K J
Pozdrawiam
i zapraszam na kolejną część testu GoPro HERO 3 + SILVER
Aleksander